poniedziałek, 21 grudnia 2015

"Kartka z pamiętnika" #2 - Rimako

 Chwilę milczeliśmy. Nagle basior zaczął wiać. Nie wiem czemu. Może to i dobrze. Odwróciłam się zobaczyłam przerażającą postać, przynajmniej w tym momencie bo stała dosłownie za mną. Nie zdążyłam się jej bliżej przyjrzeć i nagle.. BUM! Jakiś inny basior skoczył na niego, a zarazem mnie wystraszył. Nie uciekłam. Po prostu wbiłam pazury w ziemie. Basior rozprawił się z tym czymś i podszedł do mnie:
 -Wszystko dobrze? Jesteś cała?
 - Taaak...
 - A co to za rana? Poważna... - próbował dotknąć, ale odskoczyłam.
 - Nie! Zostaw!
 - Spokojnie...nie zrobię Ci krzywdy..
 - Zostaw mnie! - lekko uskoczyłam, wzięłam rogi tamtego jelenia.
 - Posłuchaj...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz