wtorek, 11 sierpnia 2015

Od Alice CD Averian

- Wielkie szczęście..
Zaśmiałam się.
- A ty? Znasz swoich rodziców? -  Spytał basior.
 Na to pytanie zamilkłam... Nie lubiłam o tym gadać. Ale cóż...
- Tak.. Matka zginęła w czasie porodu, a ojca zabiły inne wilki.
Westchnęłam. Averian spuścił głowę.
- Nie wiedziałem...
- ok... Dobra, chodźmy gdzieś.
Zaproponowałam. On się zgodził. Szliśmy powoli, a między nami była cisza. Starałam się to przerwać, lecz były tylko krótkie pytania i odpowiedzi.
W końcu dotknęłam go i zaczęłam uciekać. On mnie gonił. Trochę mu zajęło dogonienie mnie. Ale dał radę.
- Może pójdziemy się napić?
Spytał zdyszany.
- Jasne.
Zaśmiałam się.

Averian? Wena [*]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz