- Co'?- spytałam, patrząc na basiora.
- no.. Jak bardzo go lubisz.- powtórzył Av.
- Crazy to mój przyjaciel... Traktuje go, jak brata.- odparłam.
- mhm..- mruknął.
Chciałam spytać, dla czego mnie o to zapytał, lecz zaczął iść przed siebie.
- Chodź.- uśmiechnął się.
Poszłam za nim. Szliśmy do wodopoju, a że było już ciemno, szliśmy dosyć szybko. W końcu doszliśmy. Averian położył się na ziemi, obok wody, a ja obok na kamieniu.
- A tak właściwie... Czemu zadałeś mi to pytanie?- spytałam patrząc na niego.
Av?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz