środa, 26 sierpnia 2015

Od Alice cd Averian'a

Gdy wadera pojawiła się obok mnie, lekko odskoczyłam.
- Uch...wystraszyłaś mnie...Masz ładne imię.
- Dziękuję.- Zaśmiał się duch.
- Proszę...Ale...nie rozumiem czegoś.
- Czego?- Spytali równocześnie.
- No..Czemu brat cię zabił..przecież jesteście rodziną.
- Byliśmy- Poprawiła mnie wadera.
- I mam jeszcze jedno pytanie.
- Jakie?- Spytał Av.
- No..bo on także nie żyje i...czy on także nie będzie no wiecie..Duchem?
- W sumie...nie zastanawialiśmy sięnad tym- Westchnął Averian.,
- No cóż...Ja lecę. Do zobaczenia.- Powiedziała wilczyca.
Usiadłam obok Averiana.
- Nie widziałam, że umiesz tak śpiewać.- Uśmiechnęłam się.
- Też o tym nie wiedziałem- Zaśmiał się.
Nastała chwila ciszy...Jednak Av chciał coś powiedzieć.

Av?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz