- Kolejna wadera nadająca się na zabójce w watasze. - Powiedziałem po czym się wrednie uśmiechnąłem.
Wadera warknęła głośno i wystawiła swoje zęby aby mnie zastraszyć ale nie podziałało.
- Czego chcesz? - Spytała.
- Ja jestem tu nowy i nie wiem czy należysz do watahy. - Odpowiedziałem spokojnie choć cały czas byłem gotowy do ucieczki a w ostateczności do ataku.
- A co cię to obchodzi? - Spytała choć bardziej stwierdziła.
- Jesteś na moim terenie więc radze ci odpowiedzieć.
- To miała być groźba? - Wadera zjeżyła sierść na karku i przygotowała się do skoku.
- Nie, to nie była groźba ale chce ci powiedzieć, że masz do czynienia z Betą tej watahy. - Oznajmiłem.
Wadera lekko się uspokoiła po czym chyba chciała odpowiedzieć.
Blau Tod?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz