Było to dla mnie miłe zaskoczenie. Alice jest pierwszą osobą, która cokolwiek mi dała.
Jedliśmy mięso łani. Po sytym posiłku leżeliśmy jeszcze chwile a potem zaczęliśmy się bawić tak jak to czasem robiliśmy. Czas płynął niebywale szybko. Przynajmniej jak dla mnie. Postanowiłem się odwdzięczyć Alice za wszystko co zemną przeżyła.
- Alice jeśli możesz to zostań w miejscu i zamknij oczy.
- Dobrze. Ale po co?
Nic nie odpowiedziałem jedynie mocno się skupiłem i dałem Alice nieśmiertelność zaklęciem po czym straciłem przytomność.
Alice?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz